piątek, 22 grudnia 2017

Weteran NSZ-u z Ostrołęki odznaczony.

Dnia 21 grudnia br. w Ostrołęce kolega Marek Dziemieszkiewicz Przewodniczący Rady Naczelnej Z.Ż. NSZ odznaczył Medalem 75-lecia NSZ Pana Leonarda Napiórkowskigo "Leszka" 100 letniego weterana NSZ i NZW. Obok rodziny Pana Leonarda - córki pani Genowefy, wnuka kolegi Piotra
i prawnuka dwulatka Antoniego, obecni byli Sekretarz Okręgu Łomżyńskiego Z.Ż. NSZ kolega Dariusz Syrnicki i w roli gospodarza terenu kolega Konarski Wojciech z Koła Ostrołęka Z.Ż. NSZ.
Panu Leonardowi życzymy dużo zdrowia i wraz z rodziną Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

wtorek, 3 października 2017

"Zmarnowany heroizm". Artykuł z pisma Wielka Polska (pisma NSZ-u) z d. 2.10.1944 roku.

Przed 73. laty upadło Powstanie Warszawskie. Dnia 2 października 1944 roku, ta trwająca 63 dni bitwa kończy się klęską. W związku z tą data publikujemy oświadczenie organu prasowego Narodowych Sił Zbrojnych - " Wielka Polska", artykułu "Zmarnowany Heroizm."
 +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Na ulicach Warszawy panuje złowieszcza cisza. Po obu stronach barykad wstrzymano działania wojenne. To ludność heroicznie bronionej w ciągu dwóch miesięcy stolicy opuszcza miasto.W żadnym z mieszkańców stolicy ta cisza nie nie wzbudza uczucia odprężenia po wielotygodniowej gwarze walki. Za ciszą czai się bowiem, groźne widmo kapitulacji.
Słowo którego unikaliśmy w naszych rozmowach w ciągu całej walki, słowo, które w zbudza w każdym uczucie grozy.
Nie byliśmy entuzjastami idei Powstania, wywołanego w dniu 1-szym sierpnia. Decyzja podjęcia każdej walki musi być w naszym pojęciu dyktowana racją polityczną i poczuciem odpowiedzialności za następstwa wszczętych działań. Jesteśmy jednak również żołnierzami i czyniliśmy to, co każdy żołnierz winien czynić z momentem rozpoczęcia walki; staraliśmy się na odcinku naszej pracy przez podtrzymywanie nastrojów stwarzać dla walki najkorzystniejszy klimat.
Słowo kapitulacja zwalnia nas jednak z tego obowiązku. Nakłada na nas obowiązek innego rodzaju: przeprowadzenia politycznej oceny powstania.
Przy naszych, mniej niż skromnych możliwościach, rozpoczynać powstanie można było tylko w wypadku, gdybyśmy mieli zapewnioną, realną pomoc z zewnątrz. Nawet w wypadku powodzenia, poza jedynym atutem, jakim byłoby jeszcze jedno potwierdzenie naszej woli walki, nie zyskaliśmy nic politycznie. Natomiast w wypadku niepowodzenia, które trzeba było brać w rachubę, zyskiwaliśmy jedną sławę więcej, traciliśmy natomiast wszystko to, co straciliśmy. Niepowodzenie stało się faktem. A oto jego skutki:

Ponieśliśmy olbrzymie straty w sile biologicznej narodu. Przysporzyliśmy narodowi polskiemu nowe dziesiątki tysięcy kalek. Obróciliśmy w gruzy stolicę Polski. Zmarnowaliśmy wielowiekowy dobytek kulturalny. Doprowadziliśmy do nędzy setki tysięcy ludzi. Przekreśliliśmy pięcioletni dorobek konspiracyjny przez wyniszczenie i rozproszenie aktywu politycznego, wojskowego, kulturalnego i gospodarczego. Doprowadzamy do obozów jeńców wojennych kilkadziesiąt tysięcy oficerów i żołnierzy, którzy przetrwali pięć lat okupacji, a teraz do końca wojny będą straceni dla dalszego wysiłku zbrojnego Polski. Dostarczamy nieprzyjacielowi kilkuset tysięcy robotnika, którego Niemcy nie potrafili sami wyłowić. Zaprzepaściliśmy olbrzymi kapitał heroizmu, wykuwającego się przez pięć lat okupacji. Heroizm ten był jedyną realną i poważną siłą, jaką dysponowaliśmy w dniu Powstania. W zamian za to nie zyskujemy nawet uznania w oczach świata, ceniącego jedynie polityczny realizm, siłę i równowagę psychiczną. Romantyczne gesty narodów dawno już straciły w świecie wagę atutów politycznych. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych już może godzinach kapitulacja stanie się faktem. Pójdziemy na poniewierkę. Pochłoną nas obce miasta i wsie. Wielu z nas nie wróci do stolicy, w obronie której przelaliśmy tyle krwi. Wszędzie tam, gdzie się znajdziemy, świętym naszym obowiązkiem będzie rozwijać i krzewić te wszystkie wartości, jakie staną się fundamentem pod budowę Wielkiej Polski. Historycy przyszłych dni ocenią niewątpliwie z perspektywy czasu lekkomyślnie zmarnowany heroizm żołnierza i ludności Warszawy oraz wskażą, jako przestrogę dla przyszłych pokoleń, błędy współczesnych. Niech żyje Wielka, Niepodległa Polska!
Niech żyje Warszawa!

piątek, 28 lipca 2017

"Podstawy narodowego poglądu na świat." Wojciech Kwasieborski

Polecamy audioobok książki Wojciecha Kwasieborskiego z 1937 roku pt. "Podstawy narodowego poglądu na świat."
Wojciech Kwasieborski (ur. 1914 zm. 21 czerwca 1940) – to jeden z czołowych działaczy Ruchu Narodowo-Radykalnego „Falanga”, redaktor, publicysta. Żołnierz Konfederacji Narodu. Rozstrzelany przez Niemców 21 czerwca 1940 roku.

środa, 19 lipca 2017

Ulica kpt.Józefa Kozłowskiego "Lasa" i dekomunizacja ulic w Ostrołęce

Od dziś (19.07.2017 r.) mamy już w Ostrołęce ulicę kpt. Józefa Kozłowskiego "Lasa", Szefa PAS (Pogotowia Akcji Specjalnej) w XVI Okręgu NZW i komendanta tegoż okręgu w latach 1947-48. Wniosek w tej sprawie złożyło Ostrołęckie Koło Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Decyzję o zmianie podjęła uchwałą Rada Miasta Ostrołęki w dniu 22 czerwca br.

Ponadto zmieniono jeszcze szereg innych nazw. Poniżej wykaz zmienionych nazw ulic.(po myślniku nowe nazwy)

- ul. Aleksandra Gorbatowa - ul. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila"
 - ul. Jana Krasickiego - ks. bp. Ignacego Krasickiego 
- ul. Zygmunta Berlinga - ks. Franciszka Blachnickiego
 - ul. Braterstwa Broni - ul. księcia Mieszka I 
- ul. 1 Armii Wojska Polskiego - aleja Wojska Polskiego 
- ul. Mariana Buczka - ul. kpt. Józefa Kozłowskiego "Lasa" 
- ul. Wiery Bielik i Tatiany Makarowej - ul. Dywizjonu 303 
- ul. Wincentego Pstrowskiego - ul. Ignacego Jana Paderewskiego
 - ul. Hanki Sawickiej - ul. dr. Jerzego Olszewskiego 
- ul. Batalionu Czwartaków - ul. Czwartaków 
- ul. 6 Września - ul. Wrześniowa 
- ul. Jana Kędzierskiego - ul. Majowa

środa, 12 lipca 2017

74. rocznica Rzezi Wołyńskiej. Obchody w Ostrołęce.

Dnia 11 lipca 2017 r. odbyły się Ostrołęckie Obchody Dnia Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Organizatorem było Stowarzyszenie Narodowa Ostrołęka. Patronat nad uroczystościami został objęty przez Prezydenta Miasta Ostrołęki oraz Przewodniczącego Rady Miasta Ostrołęki, a ponadto: Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Koło Ostrołęka oraz Stowarzyszenie Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka "Adama".
W rocznicę Krwawej Niedzieli odprawiono Msze Świętą w Kościele pw. św. Antoniego Padewskiego a następnie udano się pod Pomnik Ofiar Hitlerowskiego Terroru przy ul.Poległych.
Przed pomnikiem i złożono symboliczne wiązanki kwiatów. Na uroczystość przybyli : Prezydent Miasta Janusz Kotowski, Wiceprezydent Miasta Grzegorz Płocha, Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Grabowski, Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wiesław Szczubełek oraz kilku radnych, przedstawiciele Stowarzyszenia 5 Pułku Ułanów Zasławskich, innych stowarzyszeń i organizacji.
Przemówienia okolicznościowe wygłosili: Andrzej Bojarski i Dariusz Budziszewski, natomiast Zbigniew Dąbrowski odczytał wiersz.
Dnia 11 lipca 1943 roku, oddziały UPA dokonały jednoczesnego napadu na 99 polskich miejscowości na ziemiach wschodnich RP. Wymordowano wówczas większość mieszkańców, zaś szczególna brutalność i okrucieństwo, z jakim dokonywano zbrodni na Polakach, sprawiły, iż do naszej historii wydarzenie to – i następujące po nim dalsze akty bestialskich mordów na ludności cywilnej – otrzymało miano Rzezi Wołyńskiej. Dziesiątki tysięcy naszych rodaków zginęło tylko za to, że byli Polakami. Większość z nich do dziś nie ma godnego pochówku.

fotografie: Stowarzyszenie Narodowa Ostrołęka

czwartek, 29 czerwca 2017

Ostrołęckie Obchody Dnia Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.

Zapraszamy na Ostrołęckie Obchody Dnia Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej.
Program Ostrołęckich Obchodów Dnia Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej przedstawia
się następująco:
  • 11 lipca 2017 r. godz. 18:00 Msza Święta za Ofiary Rzezi Wołyńskiej w Kościele pw. św. Antoniego Padewskiego w Ostrołęce
  • 11 lipca 2017 r. godz. 19:15 spotkanie przy pomniku Ofiar Hitlerowskiego Terroru przy ul. Poległych. Podczas zgromadzenia przewidywane jest wygłoszenie przemówienia lub odczytu nt. ww. zbrodni oraz symboliczne złożenie kwiatów i zapalenie zniczy. Patronat:
    - Prezydent Miasta Ostrołęki
    - Przewodniczący Rady Miasta Ostrołęki
    - Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych - Koło Ostrołęka
    -Stowarzyszenie Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka "Adama".
    Podobnie jak w latach ubiegłych, również w roku bieżącym nasze stowarzyszenie organizuje Ostrołęckie Obchody Dnia Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej. Dzień 11 lipca jest zgodnie z uchwałą Sejmu RP z dnia 22 lipca 2016 roku: Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP. Tego dnia, 11 lipca 1943 roku, oddziały UPA dokonały jednoczesnego napadu na 99 polskich miejscowości na ziemiach wschodnich RP. Wymordowano wówczas większość mieszkańców, zaś szczególna brutalność i okrucieństwo, z jakim dokonywano zbrodni na Polakach, sprawiły, iż do naszej historii wydarzenie to – i następujące po nim dalsze akty bestialskich mordów na ludności cywilnej – otrzymało miano Rzezi Wołyńskiej. Dziesiątki tysięcy naszych rodaków zginęło tylko za to, że byli Polakami. Większość z nich do dziś nie ma godnego pochówku.
    W czasie tak zwanej Rzezi Wołyńskiej zginęło, według różnych danych od 80 do nawet 200 tysięcy Polaków. Ostrołęka wprawdzie znajdowała się bardzo daleko poza obszarem dokonywanych mordów przez OUN-UPA, lecz również wśród dzisiejszych Ostrołęczan w tym członków naszego stowarzyszenia są osoby, których krewni zostali zamordowani na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

środa, 28 czerwca 2017

Rocznica podpisania Traktatu Wersalskiego.

Przypominamy, że 98 lat temu, 28 czerwca 1919 roku, Roman Dmowski podpisał Traktat Wersalski.
Z tej okazji, polecamy sześciominutowy film na temat wskrzesiciela Polski-Romana Dmowskiego.

wtorek, 13 czerwca 2017

100. rocznica utworzenia Błękitnej Armii.

W związku z przypadającą w tym roku 100. rocznicą utworzenia Błękitnej Armii we Francji oraz obchodzonym właśnie Rokiem Generała Józefa Hallera, nasze stowarzyszenie wydało w nakładzie 100. sztuk, pocztówkę upamiętniającą utworzenie Błękitnej Armii.

piątek, 9 czerwca 2017

Propozycja nazwania jednej z ulic w Ostrołęce imieniem gen. Rozwadowskiego.

W związku ze zmianami nazw ulic, jakie zostaną dokonane jeszcze w czerwcu br., nasze stowarzyszenie złożyło  propozycję, by jedną z ulic w Ostrołęce nazwać imieniem gen. Tadeusza Jordana Rozwadowskiego, autora zwycięstwa nad bolszewikami w Bitwie Warszawskiej 1920 roku. 
 




piątek, 12 maja 2017

91. rocznica zamachu majowego. Wspomnienia płk. Antoniego Szackiego.

Na zdjęciu : Przewrót majowy - atak wojsk rządowych na oddziały buntowników. W tle kościół na pl. Zbawiciela.


Mija 91 rocznica zamachu stanu, zwanego zamachem majowym.
Zamach majowy był przygotowywany już od wielu miesięcy.  Najdobitniej świadczy o tym fakt, że o planowaniu zamachu wiedziano w Moskwie już w styczniu 1926 roku.  Jeden ze spiskowców mjr. Kieszkowski dotarł do przedstawicieli KPP, a Ci z kolei skontaktowali się ze swoimi mocodawcami w Moskwie. Moskwa która aż do kwietnia się wahała z decyzją ostatecznie poparła zamach Piłsudskiego, widząc w nim kogoś w rodzaju Kiereńskiego.

        Siły politycznie które poparły zamach: 
  • Polska Partia Socjalistyczna
  • Stronnictwo Chłopskie
  • PSL „Wyzwolenie”
  • Komunistyczna Partia Polski
  • niektóre partie mniejszości narodowych  
  • masoneria i Wielka  Loża Narodowa Polski                                                                                                                                          Siły polityczne popierające legalny rząd – ugrupowania wchodzące w skład gabinetu Chjeno-Piasta:
  • Związek Ludowo-Narodowy
  •  Stronnictwo Chrześcijańsko - Narodowe
  • Polskie Stronnictwo Chrześcijańskiej Demokracji
  • PSL „Piast”.

W czasie trwających 3 dni walk zginęło 379 osób (215 żołnierzy i 164 osoby cywilne) a około 1000 osób zostało rannych. Wśród rannych był min. wówczas podchorąży Oficerskiej Szkoły Piechoty Antoni Szacki (znany później jako dowódca BŚ NSZ), który walczył po stronie wojsk rządowych. Po latach  tak opisał te tragiczne wydarzenia w swoich wspomnieniach: ".... kazano nam posunąć się o 50 kroków w głąb Nowego Światu. i tam zamknąć ulicę, nikogo nie przepuszczając.

niedziela, 7 maja 2017

72. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie przez Brygadę Świętokrzyską Narodowych Sił Zbrojnych.

Więźniarki z obozu w Holiszowie. Zdjęcie wykonane po wyzwoleniu obozu.
72. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Holiszowie przez Brygadę Świętokrzyską Narodowych Sił Zbrojnych./72. vyroći osvobozeni nemeckeho koncentraćniho tabora v Holiśove polsku Svatokriżisko brigadu Narodnich ozbrojenych sil.

Żołnierze Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych 5 maja 1945 r. w Holiszowie wyzwolili ponad 1000 więźniarek: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek oraz Czeszki, Holenderki, Belgijki, Włoszki, Rosjanki, Ukrainki, Rumunki, Jugosłowianki i kobiety innych narodowości.

wtorek, 18 kwietnia 2017

Minęło 80 lat od smierci Henryka Rossmanna.

W tym roku minęła 80 rocznica śmierci Henryka Rossmana. Poza nielicznymi wzmiankami na ten temat, ta okrągła rocznica przeszła bez echa. Henryk Rossmann był jednym z głównych ideologów obozu narodowego, osobistym sekretarzem Romana Dmowskiego i twórcą ONR, a później ONR-ABC. Był prawdziwym przywódcą i wychowawcą młodzieży polskiej. W roku 1934 był więźniem obozu koncentracyjnego w Berezie Kartuskiej. Tam zostały mu uszkodzone nerki, wskutek czego dwa lata później zmarł.
Z okazji 80. rocznicy śmierci Henryka Rossmana przypominamy artykuł Stanisława Piaseckiego, jaki ukazał się w narodowej gazecie "Prosto z Mostu" w lutym 1937 roku.
 ___________________________________________________________________________________

 
Ś.p. Henryk Rossmann

Umarł Henryk Rossmann. Mało które nazwisko tyle znaczy w dziejach przełomu, jaki dokonało młode pokolenie narodowe w życiu polskim, jak to właśnie. I jest w tym tragizm losów współczesnej Polski, że kim był Henryk Rossmann i co działał dla Narodu wiedzą lepiej mury więzienne i kolczaste druty Berezy Kartuskiej, niż szeroka opinia kraju. Ale ci, co z Nim pracowali, ci, co z Nim razem walczyli, pamięć Jego przekażą przyszłym czasom.
Umarł w pełni lat męskich, w czterdziestym roku życia, z ciężkiej choroby nerek, jakiej nabawił się w Berezie Kartuskiej przed dwoma laty, gdzie go zesłano po rozwiązaniu Obozu Narodowo Radykalnego. Umarł po żołniersku. W walce o Wielką Polskę.
Trzeba sobie uprzytomnić sytuację polityczną w Polsce przed laty dwudziestu, by zrozumieć ogrom pracy dokonany przez pokolenie, którego Henryk Rossmann był jednym z najwybitniejszych przywódców i najwartościowszych działaczy.
Okupacja niemiecka w Warszawie. Społeczeństwo rozbite i skłócone. Młodzież w otwartych przez okupantów wyższych uczelniach zdezorientowana. Aktywiści chcą ją prowadzić do Beselera. Jednym z tych, którzy się wyłamali z delegacji, jest Henryk Rossmann, już wówczas pracujący w tajnych kółkach, z których rozwinął się potem cały ruch narodowy młodego pokolenia.
W roku 1920 artylerzysta Henryk Rossmann walczy na froncie. A gdy zwycięską wojnę z bolszewikami kończy rozejm, wraca do przerwanych studiów uniwersyteckich i do działalności politycznej.
Szczuplutka była garstka tych, co w owe lata rozumieli wśród młodzieży, że wskrzeszonej Polsce nie potrzeba zachłystywania się odzyskaną niepodległością, ale programu wewnętrznej przebudowy Narodu. W tym szczupłym gronie, obok Jodzewicza, Rembielińskiego, Jakubowskiego - był Henryk Rossmann.
Poznaliśmy się w r. 1921 w Poznaniu, dokąd Rossmann i Jakubowski przyjechali kończyć prawo. Z ich przyjazdem życie akademickie nabrało innego tempa. Rozpoczął się okres walki o zwycięstwo idei nacjonalistycznej wśród młodzieży. Powstaje Narodowe Zjednoczenie Młodzieży Akademickiej, przekształcone po paru latach w Młodzież Wszechpolską. Rossmann jest jednym z najczynniejszych działaczy tego ruchu, który ogarnia wszystkie środowiska uniwersyteckie w Polsce i w ciągu kilku lat odnosi decydujące zwycięstwo. Gdy w r. 1920 na pierwszym zjeździe ogólno - akademickim wszechpolacy są grupką, złożoną z kilku osób, w r. 1924 stają się już czynnikiem decydującym, mają za sobą większość młodzieży, wybierają Naczelny Komitet Akademicki, idą szeroką pracą do ławy w kraju.
Nie próbuję nawet szkicować historii tych czasów; ale gdy ją kiedyś ktoś napisze, w każdym jej rozdziale będzie nazwisko Rossmanna, choć sam nigdy nie wysuwał się na czoło, nie obejmował prezesur, nie szukał rozgłosu.
Po skończeniu studiów prawniczych w Poznaniu przenosi się Rossmann do Warszawy. Tu już rozwija działalność polityczną na szerszą skalę. Toteż gdy w r. 1926 powstaje Obóz Wielkiej Polski, Rossmann zostaje jego oboźnym na dzielnicę Warszawską.
On też był duszą ruchu narodowo - radykalnego, który przed kilku laty wybuchnął
w Warszawie płomieniem jako wyraz buntu młodego pokolenia przeciw dzisiejszej rzeczywistości polskiej. I on stał na czele tego ruchu do ostatnich chwil swego życia.
Niejeden z tych, co dzisiaj gładko głosi idee - narodowo radykalne ani wie o tym, ile w samym sposobie myślenia ma do zawdzięczenia właśnie Rossmannowi. A nacjonalizm i radykalizm społeczny są dziś wyznaniem wiary całego młodego pokolenia polskiego, bez względu na podziały grupowe, od Doboszyńskiego do Wasiutyńskiego w publicystyce politycznej i od Dobrzyńskiego do
Pietrkiewicza w młodej poezji narodowej.
Twarde, ciężkie, ofiarne życie. Mógł je sobie był ułożyć inaczej, wygodniej, łatwiej, jak tylu innych spośród jego rówieśników. Olbrzymie zdolności organizacyjne, głęboka inteligencja, błyskotliwość umysłu, dar kierowania i przewodzenia, pozwalały mu zrobić "bajeczną karierę" w niejednej dziedzinie, pozwalały mu "być kimś znanym", powszechnie uznanym. Nie poszedł na tę nęcąca drogę. Od najmłodszych lat był człowiekiem walki. Umarł, kiedy ta walka jeszcze trwa. Ale musiał umierać ze świadomością, że nie przeżył życia na darmo, że z walki jego pokolenia powstanie nowa Polska, choć go ta dzisiejsza Polska zsyłała do Berezy.
Umarł w szary, lutowy dzień. Przed wiosną.
Piszę pod pierwszym, wstrząsającym wrażeniem śmierci. Jeszcze mam w oczach tę twarz zbiedzoną chorobą, wychudłą, opadłą bezwładnie na poduszki, kamiennie nieruchomą. Twarz człowieka, który był uosobieniem życia, energi, wiary. Już nigdy nie zabłysną jego oczy. I nigdy z ust jego niepadnie żadne słowo.
A przecież... Zostanie po nim coś znacznie więcej niż najlepsze wspomnienie o rzadkiej prawości człowieku, coś więcej, niż najserdeczniejsza pamięć przyjaciół i współpracowników, coś więcej, niż karta w dziejach polskiego ruchu narodowego. Zostanie po nim to, co zdziałał przez swoje krótkie życie.
Był twórcą. Nie budował niebosiężnych gmachów, nie utrwalił swego imienia w galeriach obrazów, nie zostawił po sobie żadnej książki, nie zapisał swego nazwiska w oficjalnych dokumentach powojennej historii państwa polskiego. Zostawił siebie w duszach młodego pokolenia polskiego, był jednym z tych, którzy dokonali wielkiego przełomu ideowego w Polsce.
Wśród tych, co będą czytać te słowa, znajdą się może i tacy, którzy po raz pierwszy zetkną się z imieniem i nazwiskiem: Henryk Rossmann.
Niech się głęboko namyślą nad sytuacją Polski współczesnej, w której najlepsi synowie Narodu pracować muszą poza marginesem oficjalnego życia państwa, nieznani i dopiero po śmierci ukazani społeczeństwu w wspomnieniach pozgonnych.
Za duszę ś.p. Henryka Rossmanna zmówcie Ojcze Nasz i Zdrowaś Maria.Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie.
Stanisław Piasecki.

"Prosto z Mostu - tygodnik literacko - artystyczny"
nr 11 (119), Warszawa, niedziela 28 lutego 1937 r.

 
Przedruk : Stowarzyszenie Narodowa Ostrołęka. 2017 r. .

piątek, 14 kwietnia 2017

83 lata temu powstał Obóz Narodowo Radykalny.

14 kwietnia 1934 roku powstał Obóz Narodowo Radykalny.

ONR w przeciwieństwie do swoich starszych kolegów z OWP, nie był organizacją stricte antysanacyjną. Działaczy stać było nawet na bezprecedensowy w ruchu narodowym gest pojednania wobec piłsudczyków. Chodzi tu o uznanie w Deklaracji zasług wszystkich orientacji polityczno - wojskowych (w tym także legionistów Piłsudskiego) w walce o odzyskanie niepodległości. Jednakże fakt bezprawnej delegalizacji ONR przez reżim sanacyjny, wielomiesięczne więzienie przywódców w obozie koncentracyjnym w Berezie Kartuskiej, prześladowania narodowych - radykałów przez policję, cenzurowanie wydawnictw, konfiskaty nakładów prasy, ograniczanie autonomii wyższych uczelni i łamanie siłą strajków studenckich, sprawiły, że politykę obozu sanacyjnego uznano za podstawą przeszkodę w dążeniu do budowy państwa narodowego. Stąd tez silnie akcentowana w propagandzie ONR konieczność zdecydowanej rozprawy z reżimem.

Po 1939 roku, bezpośrednią kontynuacją ONR-u była "Grupa "Szańca" i Organizacja Wojskowa Związek Jaszczurczy, a pośrednio (po połączeniu tegoż ZJ z (wywodzącej się ze Stronnictwa Narodowego - Narodowej Organizacji Wojskowej) oraz Narodowo Ludowej Organizacji Wojskowej i kilku pomniejszych grup narodowych) Narodowe Siły Zbrojne.

środa, 22 lutego 2017

Podziemie niepodległościowe obozu narodowego na Kurpiach i Północnym Mazowszu

Stowarzyszenie Narodowa Ostrołęka wspólnie z ostrołęckim kołem Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych zaprasza na spotkanie pod tytułem: "Podziemie niepodległościowe obozu narodowego na Kurpiach i Północnym Mazowszu". Głównym prelegentem będzie Wojciech Konarski ze ZŻ NSZ, który omówi historię Żołnierzy Wyklętych z obozu narodowego, którzy walczyli na obszarze Kurpiowszczyzny i Północnego Mazowsza. Miejsce i data prelekcji : 24.02.2017 r. godz. 18:00 Galeria Ostrołęka, pl.Gen.J. Bema 14, Ostrołęka.

czwartek, 19 stycznia 2017

Zmarł por. Jan Radwański "Amerykanin" żołnierz AK i WiN.

Zmarł por. Jan Radwański "Amerykanin" żołnierz AK i WiN, rocznik 1928.
 Pan Jan ukazał  kiedyś opasłą teczkę otrzymaną od IPN w której znajdowały się donosy pisane na Niego do SB przez kilkudziesięciu TW szpicli kapusiów do 1989 roku!
Pan Jan dopóki pozwalało zdrowie tropił zbrodnie dokonane przez obydwu okupantów na narodzie polskim.|Pogrzeb odbędzie się w kościele P.W. Zbawiciela Świata w Ostrołęce  19 stycznia 2017 o godzinie 12.30 Cześć Jego pamięci !! Requiscant in pace.

wtorek, 17 stycznia 2017

Rok 2017- rokiem generała Józefa Hallera.

Przypominamy, że rok 2017, został ogłoszony rokiem gen. Józefa Hallera.





Na stronie internetowej www.general-haller.pl oraz na Facebooku https://www.facebook.com/generalhaller/ będziecie mogli Państwo znaleźć artykuły, analizy, eseje, komentarze, recenzje książek i grafiki popularyzujące postać gen. Józefa Hallera.

czwartek, 12 stycznia 2017

Przemówienie dr. Józefa Psarskiego na kongresie kupiectwa i rzemiosła w Ostrołęce w dniu 21 czerwca 1936 r.



       
     Po ponad 80 latach wznawiamy najprawdopodobniej jako pierwsi tekst przemówienia dr. Józefa Psarskiego. Niniejszy tekst, pomimo tego, że został napisany w 1936 roku, w przeważającej mierze nie stracił na swej aktualności, a szczególnie jeśli chodzi o poruszane w nim zagadnienia organizowania życia narodowego. Warto przy tej okazji pamiętać, że w okresie międzywojennym, praktycznie do 1935 roku (kiedy to wybory były już farsą) w powiecie ostrołęckim dominował niepodzielnie – ruch narodowy.
Dla przykładu: w roku 1930 w powiecie ostrołęckim wybory wygrało Stronnictwo Narodowe uzyskując aż 69, 21 % głosów. Co prawda w samym mieście, SN minimalnie przegrało z sanacją i partiami żydowskimi (partie żydowskie uzyskały wówczas 22,63%) uzyskując drugie miejsce, ale w terenie Stronnictwo Narodowe miało przewagę wręcz gigantyczną, np. w gminie Piski uzyskując 90,5 % a w Troszynie 86,7%.
      Zachęcamy więc do lektury przemówienia dr. Józefa Psarskiego, wybitnego działacza społecznego i narodowca, które zostało opublikowane w „Jednodniówce” ostrołęckiego Stronnictwa Narodowego, a sam redaktor Dyspolski zwrócił uwagę, że niniejsze przemówienie ze względu na ogromne jego ogólne znaczenie, zamieścił wówczas w całości.
Miłej lektury.
      ______________________________________________________________






Przemówienie dr. Józefa Psarskiego na kongresie kupiectwa i rzemiosła w Ostrołęce w dniu 21 czerwca 1936 r.

     W dniu 21 czerwca 1936 r. odbył się w Ostrołęce Kongres Kupiectwa i Rzemiosła, który stał się manifestacją narodową. Na kongresie tym wygłosił przemówienie czcigodny działacz narodowy Dr. Józef Psarski, które ze względu na ogromne jego ogólne znaczenie, zamieszczamy w całości.

środa, 4 stycznia 2017

78. rocznica śmierci Romana Dmowskiego. Obchody w Drozdowie.

Tradycyjnie, jak od pewnego czasu, co roku, odbyły się uroczystości upamiętniające rocznicę śmierci największego męża stanu XX wieku, współtwórcę państwa polskiego, Romana Dmowskiego. W tym roku, nieco skromniej niż w ubiegły, w miejscowości gdzie zmarł Roman Dmowski, zebrało się kilkudziesięciu przedstawicieli środowisk narodowych. Oprócz organizatorów, którym był Łomżyński Okręg Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Podobnie jak w roku ubiegłym, stawiła się również delegacja Stowarzyszenia Narodowa Ostrołęka. Członkowie zarządu naszego stowarzyszenia złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą tego Wielkiego Polaka. Swoją delegacją wystawiło również ostrołęckie koło Związku Żołnierzy NSZ, będącej częścią Łomżyńskiego Okręgu ZŻ NSZ. Nie obyło się bez przedstawicieli władz miasta Łomży oraz przedstawicieli szeregu innych organizacji, w tym: Stowarzyszenia Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka "Adama", ONR Łomża, Łomżyńskiego Klubu Myśli Patriotycznej oraz łomżyńskich kibiców.

Roman Dmowski ur. 9 sierpnia 1864 ., na Kamionku w Warszawie. Mąż stanu i pisarz polityczny, teoretyk nacjonalizmu polskiego i współtwórca odrodzonego państwa polskiego; z wykształcenia doktor nauk przyrodniczych. W 1881 roku założył tajną organizację uczniowską"Strażnica", której celem była walka z rusyfikacją wśród polskiej młodzieży. Od 1888 członek tajnej organizacji młodzieżowej „Zet” a od 1889 – Ligi Polskiej. W roku 1904 odbył podróż do Japonii w celu zapobieżenia pomysłom na wywołanie powstania w Polsce, które Japonii by nic nie dało a Polskę by tylko zrujnowało. W roku 1905 stanął na czele walki z ruchem rewolucyjnym w Królestwie Polskim; w lutym 1907 został posłem do II Dumy Rosyjskiej, przeforsował reorientację polityki narodowej z antyrosyjskiej na antyniemiecką. 1917 roku został prezesem utworzonego przez siebie w Lozannie Komitetu Narodowego Polskiego, uznanego później przez Ententę za oficjalną reprezentację narodu polskiego (która była pierwszym tego typu aktem); z jego inicjatywy została utworzona polska tzw. Armia Błękitna pod dowództwem gen. J. Hallera; jako delegat pełnomocny Polski na Konferencję Pokojową w Wersalu odegrał kluczową rolę w wynegocjowaniu kształtu terytorialnego Polski. Po wojnie prowadził działalność pisarską i organizacyjną, w 1926 roku powołał do życia Obóz Wielkiej Polski, który w momencie rozwiązania przez reżim sanacyjny liczył ponad 250 tyś członków. W 1931 roku wydał książkę "Świat Powojenny i Polska". Zmarł 2 stycznia 1939 roku w Drozdowie pod Łomżą. fot. Zbigniew Dąbrowski. Relacja: Dariusz Budziszewski. Notka biograficzna: Andrzej Bojarski